5 sposobów na rozpoznanie zepsutego wina
Nic nie zdoła zepsuć świętowania albo relaksującego wieczoru tak skutecznie, jak otwarcie butelki zepsutego wina. Jeśli ci się to jednak przydarzy, nadal masz szansę uratować sytuację. Zdradzimy ci kilka trików, dzięki którym odpowiednio wcześnie odkryjesz ewentualne wady wina i unikniesz tym samym sytuacji, w której mogłoby ono trafić do kieliszków gości.
Rozmaite „mankamenty” wina mogą powstać już na etapie jego produkcji, a później na przykład podczas nieprawidłowego przechowywania czy nieodpowiedniego obchodzenia się z butelką. Przyjrzyjmy się najczęstszym niemiłym niespodziankom, które mogą cię spotkać podczas otwierania wina oraz sposobom na odpowiednio szybkie ich rozpoznawanie.
Tak samo jak podczas degustacji wina najlepiej zdać się w pierwszej kolejności na trzy zmysły: wzrok, węch i smak.
1. Wino nie może smakować jak korek
Korek w winie, wino korkowe, choroba korkowa wina, skaza korkowa – to wszystko określenia oznaczające wadę wina spowodowaną obecnością związku chemicznego o nazwie 2,4,6-trójchloroanizol (TCA). W jaki sposób przedostaje się on do wina?
Jak wynika z samej nazwy, jego źródłem jest najczęściej właśnie korek, a konkretnie jego naruszona dolna część, pozostająca w kontakcie z winem. Czasami zdarza się jednak, że korek zostaje skażony wskutek oddziaływania środowiska zewnętrznego, na przykład w wyniku przechowywania w nieodpowiednich warunkach.
W jaki sposób odpowiednio wcześnie zidentyfikować wadę? Jeszcze przed otwarciem butelki możesz sprawdzić, czy korek jest szczelny i czy już na pierwszy rzut oka nie wydaje się w jakikolwiek sposób naruszony. Następnie, po wyjęciu korka, przyjrzyj się jego spodniej części i powąchaj. Paradoksalnie powinien być wyczuwalny nie zapach korka, ale lekki aromat wina albo nic.
Kolejne doznania będą już smakowe. Wino może być „skażone” w różnym stopniu i laik może nie być w stanie rozpoznać lekkiej skazy. Poważniejszą wadę z pewnością jednak zidentyfikujesz. Posmak takiego wina kojarzy się ze stęchlizną, pleśnią albo po prostu smakiem korka. Smak i aromat wina korkowego są mdłe, mało wyraziste oraz pozbawione harmonii.
2. Kolor zarówno białego, jak i czerwonego wina nie powinien budzić podejrzeń
Oksydacja, wino utlenione czy też maderyzowane – określenia wady powstającej w wyniku niekontrolowanego, niecelowego i niepożądanego utleniania wina. Może do niego dojść już w procesie produkcji albo podczas przechowywania butelek, jeśli korek nie jest szczelny.
W przypadku niektórych win oksydacja jest wręcz pożądana, ale wówczas zawsze pozostaje pod ścisłą kontrolą. Ma z tym związek wspomniane powyżej pojęcie „wino maderyzowane”, wywodzące się z terminologii powiązanej z winami maderskimi, które celowo się utlenia.
W jaki sposób odpowiednio wcześnie zidentyfikować wadę? W przypadku białych oraz czerwonych win z pomocą przychodzi analiza koloru. Utlenione białe wina mogą zyskać żółto-pomarańczowy, a nawet brązowawy odcień. Natomiast czerwone wina najczęściej brązowieją. Jeszcze istotniejszą wskazówką jest jednak smak – gorzkawy, pozbawiony owocowych, przyjemnych nut, po prostu płaski.
Na utlenianie należy uważać także w przypadku niezepsutych się win i jeśli napoczęte wino nie zostanie od razu skonsumowane, trzeba pamiętać o uszczelnieniu butelki odpowiednią zatyczką.
3. Bąbelki są mile widziane wyłącznie w winach półmusujących lub musujących
Nie są jednak zjawiskiem, które chcielibyśmy zaobserwować u win niemusujących (z wyłączeniem niektórych gatunków). Zwłaszcza w przypadku czerwonych win jest ono pierwszym sygnałem alarmującym, że z winem coś może być nie tak.
Podczas gdy w winach musujących obecność dwutlenku węgla jest konieczna, w winie niemusującym może oznaczać, że zaszła wtórna fermentacja, czyli wino ponownie przefermentowało.
Z drugiej strony w przypadku białego wina można się spotkać z procesami produkcyjnymi, które powodują zachowanie niewielkiej ilości CO2 w winie, żeby sprawiało ono wrażenie świeżego, co dostrzegalne jest również po otwarciu butelki. Nie powinno to jednak powodować nieprzyjemnych doznań czy kojarzyć się z zepsuciem wina, a jedynie dodawać „świeżości”.
W jaki sposób odpowiednio wcześnie zidentyfikować wadę? Musowanie można zauważyć gołym okiem lub poczuć je na języku.
4. Zepsute jajo? Nietypowy zapach wina to istotna wskazówka
Przesiarkowane czy zbyt silnie zasiarkowane wino może dać nam znać o swej skazie zapachem – albo zaraz po otwarciu, albo po spróbowaniu, kiedy zaskoczy nas swoją cierpkością i bardzo nieprzyjemną ostrością. Dwutlenek siarki dostaje się do wina w procesie jego produkcji – podczas tzw. siarkowania – pomaga w konserwacji i zapobiega utlenieniu. Jego zawartość powinna być jednak ściśle kontrolowana.
W jaki sposób zidentyfikować wadę? Kto z nas nie zna zapachu, czy raczej smrodu właśnie zapalonej zapałki… To właśnie on może wskazywać na fakt, że nastąpiło przesiarkowanie wina.
Takie wino może mieć również zapach bądź posmak (tylko dla odważnych degustatorów) siarkowodoru, przywodzący na myśl zepsute jaja. Winne są tutaj drożdże i nadmierna fermentacja.
5. Niech kwaśny smak pozostanie domeną kiszonych ogórków
Zaoctowanie wina, sztych octowy, czy też octówkę powoduje kwas octowy i jego związki. Bakterie octowe znajdziemy zarówno w powietrzu, jak i w winie, gdzie reagują z alkoholem – w obecności powietrza utleniają alkohol do kwasu octowego oraz dwutlenku węgla. Kwasy lotne mogą być w pewnej ilości pożądane w niektórych winach.
W jaki sposób zidentyfikować wadę? Zdradzi ją kwaśny, ostry, czy wręcz acetonowy smak wina oraz lekkie zmętnienie.
Wino, jak trzeba, czyli podsumowanie w ramach zakończenia
Podsumowując warto wspomnieć, że istnieją jeszcze inne wady, choroby czy niedoskonałości wina, z którymi można się spotkać, będąc konsumentem wina. Należą do nich skażenie wina bakteriami bądź drożdżami, niepożądane zmętnienie, a także inne nietypowe oznaki.
Niektóre wady wina – na przykład tzw. mysi posmak – były w przeszłości powiązane głównie z niewystarczającą higieną i niezapewnianiem niezbędnych podczas procesu produkcji sterylnych warunków. Obecnie jednak takie przypadki niemalże nie występują i z ich konsekwencjami można się zetknąć naprawdę wyjątkowo.
Aktualnie stanowią już raczej problem, którego rozwiązaniem zajmują się eksperci. Inne możliwe skazy można zidentyfikować, korzystając ze sposobu, który opisaliśmy powyżej. Przypomnijmy go sobie raz jeszcze. Po otwarciu wina wykonaj następujące kroki:
- Obejrzyj korek i go powąchaj.
- Odlej trochę wina do kieliszka i przyjrzyj się pod światło jego barwie.
- Powąchaj wino.
- Jeśli już na tym etapie dostrzeżesz coś niepokojącego, zakręć kieliszkiem i odstaw go na chwilę.
- Skosztuj wina, jeżeli poprzednie kroki nie były wystarczające do potwierdzenia, że coś jest nie tak.
Życzymy ci, by opisane powyżej nieprzyjemne doświadczenia towarzyszące degustacji wina przydarzały ci się jak najrzadziej!
Wyselekcjonowane wina. W twoim e-mailu.
1x na miesiąc możesz się spodziewać rekomendacji, ciekawostek i korzystnych ofert dla twojej piwniczki.
Wysyłając e-mail, akceptujesz Warunki ochrony danych osobowych.